niebieski szampon w szklanej butelce z prl

Woda gazowana nasycona nie jest zbyt zdrowa, za to gasi pragnienie tak dobrze, jak nic innego. Możemy ją pić w domu bez kupowania tysięcy plastikowych butelek. W dzisiejszych czasach równie często jak o własnym zdrowiu myślimy o ekologii. Do troski o środowisko nie pasuje kupowanie kolejnych plastikowych butelek, lepiej wybierać wodę w butelkach szklanych, pod warunkiem, że są zwrotne. Kolejnym krokiem będzie niekupowanie butelek w ogóle - w ten sposób unika się również kosztów związanych z produkcją i transportem butelek. W czasach PRL-u mieliśmy do dyspozycji syfony z nabojami z dwuttlenkiem węgla, dziś designerzy proponują nam ich nowe wcielenie. SodaStream proponuje technologię, która w prosty sposób ogranicza zanieczyszczenie środowiska i tę ideę próbowałem oddać tworząc prosty, a zarazem piękny przedmiot idealnie wpisujący się w design nowoczesnej kuchni XXI wieku - mówi designer. Wystarczy napełnić dołączoną butelkę wodą z kranu, następnie zawiesić ją w urządzeniu. Możemy wybrać odpowiedni poziom nagazowania napoju i kolor Source biały, czerwony, czarny i niebieski. Gazowaną wodę możemy mieć też prosto z kranu. Marka Grohe stworzyła baterię zlewozmywakową, z której do szklanki nalejemy od razu zimną, nasączoną dwutlenkiem węgla wodę. Nie pijam wody gazowanej, ale pomysł, aby zrezygnować z kupowania wody w plastikowych butelkach bardzo do mnie przemawia! To zdecydowanie pro-ekologiczny pomysł. Fajna sprawa, pamiętam jak byłam mała to rodzice kupowali wode w tych wymiennych butelkach.

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

Niestety nie było Always , zamiast pampersów były jednorazowe pieluchy, lignina, obleczona w "powłoczkę" z delikatnego papieru, bardzo drogie. Brak np. A mydła? Odpowiedz Link Obserwuj wątek. Podgląd Opublikuj. Rozwiń dyskusję.

Niebieski szampon w szklanej butelce z prl. www.cytadela.org.pl -> Uciążliwości życia codziennego w PRL

Podpaski pojawily sie rowniez po tym. Istotnie ówczesne polskie szampony miały krótki termin wazności,gdyż nie zawierały konserwantów ,na które wiele osób jest obecnie uczulonych. Według tej samej pokręconej logiki cmentarz jest miejscem tak świętym, że nie godzi się, by na jego terenie i w jego pobliżu znajdowało się coś tak z definicji odrażającego i "nieczystego", jak toaleta ustęp, niebieski szampon w szklanej butelce z prl, klozet, WC - jak zwał Najlepiej było myć się mydłem dla niemowląt. Tu sie mylisz. Płyn do mycia okien nazywał się Kryształ, bywał również niebieski. Wyschnięte to było na wiór,i moja ciocia przed użyciem pluła w ten tucz a póżniej nakładała to na rzesy. Było tam miejsce ratujące z opresji: kącik przy ślepej ścianie kamienicy narożnej, stojącej przy jednej z ulic głównych - wystarczyło tylko skręcić z tej głównej ulicy i przejść kilkanaście kroków, by znaleźć się pod osłoną kiosku "Ruchu". A Wy macie jakieś wspomnienia z tamtych czasów - własne lub zasłyszane? Taka była teoria w tamtych czasach. A Siedem Kwiatów? Ja pamietam "zdobywanie " papieru toaletowego i radośc, gdy się już go "zdobyło"? Nie wiem czy oficjalnie, ale tak było w rzeczywistości. Smrodex na maxa. Ja rocznik 79,siostra 75,siostra jako dojrzewajaca nastolatka miala klopoty z cera i nie bylo Clerasili nic,pozniej wlasnie po 89 przywozilismy go z Niebieski szampon w szklanej butelce z prl tak mydlo siarkowe pamietam uzywala,capilo rowno,jakis szampon brudzacy na brazowo z dziegciu czy czegos tam i capił.

Nikt tego nie traktowal jak przezytku.

  • Kto w ogóle to produkował?
  • Widocznie tak.
  • W kiblach powszechnie używano tzw.

Kasiu, bardzo się cieszę, w najbliższym czasie mam nadzieję rozbudować stronę Anwen podala inny dzien pojawienia sie ankiety o kallosach, a potem usunela komentarz i bezczelnie zapewnia w poscie "tak jak obiecalam". Jak jej zwrocilam uwage ze oszukuje czytelniczki komentarz nie pojawil sie co nikogo nie dziwi. Kolejny fajny wpis : Bardzo lubię oglądać takie stare zdjęcia : Wałęsowa wygląda nieźle, natomiast na drugiej fotce moją uwagę zwróciły ogromne okulary, teraz nie wyobrażam sobie, aby ktoś mógł się w takich pokazac na ulicy :. Pewnie, że wygląda nieźle, tym bardziej, że ktoś jej zapewne znienacka wszedł do mieszkania i zrobił pamiątkowe zdjęcie, kiedy jest urobiona z dziećmi - jak najbardziej nie ma obowiązku prezentować się w takiej sytuacji uroczyście. Inne podobne zdjęcia znajdują się w jej autobiografii, i stamtąd wzięło się moje wrażenie. Moja mama potwierdziła, że kiedyś nie było takiej spiny na skrzypiąco czyste włosy, ludzie zakładali czapki, apaszki i się tym nie przejmowali. Nie wiem czy jest sens odpowiadac po dwóch latach ale Wogóle był zwyczaj kąpania się w sobotę na szczeście każdą. Oczywiście ludzie myli się codziennie ,ale jakby na raty,osobno nogi itd,a w soboty były ablucje w wannie,bo nie było wówczas kabin prysznicowych. Pamiętam nawet piosenkę Haliny Kunickiej "Kocio. Kocio kąpie się w niedzielę". Istotnie ówczesne polskie szampony miały krótki termin wazności,gdyż nie zawierały konserwantów ,na które wiele osób jest obecnie uczulonych. Przyznam,że w przetłuszczonych włosach czułam się fatalnie ale zgodnie z ówczasnym kanonem myłam je raz na 4 ,a potem 3,a potem 2 dni. Gdy tylko pojawił się na chwilę suchy szampon w sprayu chetnie go używałam,ale to już inna bajka. Dzień dobry, napiszę jako ciekawostkę, że rozpoznałam się na zdjęciu z podpisem Warszawianki,lata Ta z długimi blond włosami i białym szaliku to ja. Jestem na zdjęciu z koleżanką Celiną tą w dużych okularach. Już to zdjęcie widziałam kilka lat temu, jak przedstawiana gdzieś była moda ulicy warszawskiej z lat

Poza tym: zazdroscilem kuzynkom i znajomym mieszkania w blokach, bo mialy ciapla wode. W zimie powiedzieli, że waty i podpasek nie ma, bo są za lekkie, i samochody na oblodzonych drogach wpadają w poślizg. A z braku preparatów do układania włosów używano piwa albo niebieski szampon w szklanej butelce z prl z cukrem. Zachłystnąłeś się dobrobytem i po prostu zwiałeś. Ja rocznik 79,siostra 75,siostra jako dojrzewajaca nastolatka miala klopoty z cera i nie bylo Clerasili nic,pozniej wlasnie po 89 przywozilismy go z Niemiec,a tak mydlo siarkowe pamietam uzywala,capilo rowno,jakis szampon brudzacy na brazowo z dziegciu czy czegos tam i capił.

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

Komentarze

Ale teraz mamy dobrze : : : Jest tez opis polskiej wsi z drewniana ubikacja za stodola Ludzi jakby wykorzeniono z wszelkiego poczucia estetyki i szacunku dla własnej cielesności czego swiadectwem są opisywane tutaj wypadki smrodu i elementarnej dbałości o siebie. Nawet drzazgi się zdarzały :. W sumie to hotelom by się nawet opłaciło, bo każdy by zapłacił, a umył się tylko ten, co odczuwał potrzebę, niebieski szampon w szklanej butelce z prl. Do mycia szyb okiennych był także kamień "solidol". Trzeba więc było ustalić, kto z kim. Powiem tylko,ze w kazdym z tych panstw higiena byla na wyzszym poziomie jak w PRL. A własciwie nie on a mundur "wyjściowy", które chyba nigdy nie podlegało praniu i diabli wiedzą ile osób wcześniej toto nosiło : Ciekawe jak jest teraz? A próchnica wzięła się zdecydowanie nie z braku mycia zębów, a z niebieski szampon w szklanej butelce z prl do słodyczy Od czasu do czasu, obok importu "7 o'clock" trafiały się także, również importowane, oryginalne "Gillette" - koloru rdzawobrązowego. Nowszy post Szampon rumiankowy czy rozjasnia wlosy post Strona główna. Niemal kazdy z moich holenderskich znajomych mieszkam w NL mial wszawice jako dziecko, i nie traktuje tego jak cos wstydliwego:- a na obrone dentystow szkolnych w PRL dodam, ze w roku mialam zaplombowane dwa zeby trzonowe przez pania dentystke szkolna - do tej pory plomby sie trzymaja, a moj aktualny dentysta na moje niesmiale prosby o ewentualna ich wymiane patrzy na mnie jak na wariatke i kwituje, ze nie widzi potrzeby:- pamietam, ze mojej Babci zepsula sie pralka Frania z wyzymaczka i nikt nie potrafil jej naprawic! Tego juz nie da sie zdzierzyc. Wyschnięte to było na wiór,i moja ciocia przed użyciem pluła w ten tucz a póżniej nakładała to na rzesy. Mama miała buteleczkę z prawdziwą konwalią w środku.

A oto szklana buteleczka upiorny pomysł, ale podobno kiedyś glazura w łazience była rzadkością, więc OP budowane w Z perfum to później Currara, prawie każda kobieta nią pachniała : ja nie :D Sól Kinga, fajna pianka, szyszki kąpielowe też pamiętam. Grzebanie w śmietnikach było zawsze, a szkolne dentystki bardziej przyczyniały się do pogarszania stanu uzębienia, niż poprawy.

Ale w wytwórni są pełne magazyny, i jak tylko lód zejdzie, natychmiast towar trafi do sklepów. Będąc dzieckiem uwielbiałam napoje z syfonu, szkoda, że potem znikły ze sklepów naboje. Alina 10 listopada Ja to porownanie mialem. Za lepsze, dużo lepsze, uchodziły "Radomskie" i te były ciężkie do zdobycia. Prysznica w hotelu nie było wcale. Nowszy post Starszy post Strona główna. Ale co tam niesubordynacja, grunt, że ząb został uratowany i prywatnie obydwa zostały zaplombowane. Izraelczycy wycofali się z twierdzy hezbollahów Powstanie Warszwskie Jaki kupić magnetofon? Ja pamiętam tusze do rzęś w pudełeczkach ze specjalną szczoteczką. I podkład Celii pod nazwą Fluid niebieski szampon w szklanej butelce z prl w takiej brudnoróżowej gumowej buteleczce, niebieski szampon w szklanej butelce z prl. Pojęcia nie mam, jak się zwał, ale z pewnością pół populacji używało tego samego, bo innych raczej nie było, z wyjątkiem rumiankowego, a ja nie znoszę zapachu rumianku. Ale te lat temu to cotygodniowe mycie włosów było normą i nie tylko dlatego, że jako dziecko nie miałam potrzeby częstszego mycia. Oj to były piękne dni, a do syfu doprowadzili tacy jak obecni rządzący. To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem i zapobiega wysyłaniu spamu. Mycie wlosów raz na tydzien, szampon dla psa pet head pamietam w jakim szamponie. A tak, pamiętam. Hitem bylo mydlo "zielone jabluszko" i szampon "Familijny" w plastikowej butelce

niebieski szampon w szklanej butelce z prl

niebieski szampon w szklanej butelce z prl